sobota, 27 września 2014

Wolność.

Serwus!
Właśnie wróciłam z filmu ‘’Miasto 44’’. Jestem w szoku i pod ogromnym wrażeniem nie tylko samej ekranizacji, efektów specjalnych, ale tego cholernie ważnego tematu. Nie chcę się rozpisywać, bo aż zabrało mi mowę… Jeżeli jeszcze nie byliście – KONIECZNIE zajrzyjcie do pobliskiego kina. Warto, z całego serca mówię warto. Mocny film, bardzo mocny, ale prawdziwy. Tak kiedyś to wyglądało i powinniśmy dziękować, że możemy teraz siedzieć na dupie i gówno robić, że dzięki śmierci niepojętej liczby PRZEDE WSZYSTKIM młodych osób możemy żyć tak, a nie inaczej. Ta cisza pod koniec filmu, ten szok. To naprawdę jest piękne przeżycie. Polecam, zdecydowanie.

Miłego weekendu, strzałeczka.

~~Zbuntowany Anioł

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz