środa, 11 maja 2016

Szkolna nienawiść.

"Masz się dobrze uczyć, zdrowo odżywiać, spać osiem godzin dziennie,
mieć pasję, uprawiać sport i mieć życie towarzyskie.
Przy okazji być miła i uprzejma.
No kurwa, albo to jest niewykonalne albo ja jestem jakaś ułomna."

"[...] O. SZUSTAK: A ten znowu swoje. Bóg mówi: Wiesz, że cię kocham?
A ty mu na to: Nie masz wyjścia. Bo ja jestem w czarnej dupie.
A może byś jednak, Litza, usłyszał tylko:
Wiesz, że cię kocham? I koniec."

Hej. 

Dziękuję za ten piękny wynik na liczniku. Jesteście wielcy.

Zaczynam pseudo-wierszem... dziś znowu niezbyt wygórowane myśli. Mam ochotę pisać, więc...


Odkrywając czarną maskę terroryzmu
odkładając na ziemię karabiny
nie zmienicie zrujnowanego już
świata w bajeczne krainy.


Zakrztuszeni sztuczną wolnością
po działalności Hitlera
uważacie ją za kpiny.


Uśmiech z krwią zabitych nie idzie w parze
czarny czy biały
Polak albo Amerykanin


Miłość ponad nienawiść.

Uczucie ponad rasizm.


Pokój na świecie to niemała sprawa
śmierć w imię Boga – ogromne wyrzeczenie,
wielka wiara.

Raz, dwa, trzy! Umrzesz ty.

Bomba wrogości tyka w każdym z nas.

Chcecie ratować płody
świata zwierząt narody

Rzucacie innym kłody pod nogi

I nie zauważacie zaniku pokoju
przede wszystkim w was.

Dlaczego taki tytuł? Bo ostatnio dwie sytuacje mnie bardzo zabolały. A jedyne, co usłyszałam od znajomych: "Takie życie." Nie chcę więc takiego życia. Bo nie dam rady. Po prostu. Ludzie pieprzą od rzeczy i nie robią nic poza tym. Ponad to! Smutne. Wiecie co? Nie lubię, kiedy ktoś wyśmiewa się z drugiego człowieka w obecności innych. Rozumiecie? Jeśli mi ktoś powie, że jestem najgorsza, ale powie to prosto w oczy, gdy będziemy sami... może nawet sprawę przemyślę, kiedy to jakoś uargumentuje. Ale w sytuacji obrażania kogoś na forum... to niedopuszczalne i karygodne zachowanie. Szkoła to nie powinno być miejsce gniewu. Brzydzę się tym. Z wiekiem faktycznie większość zaczyna wkurwiać. Nie będę tego cenzurowała, bo to brzmi najszczerzej. Jednak kiedy JUŻ będąc młodym, dopiero wkraczającym w świat, człowieczkiem dostajesz w gębę (oczywiście nie dosłownie, tylko poprzez przemoc słowną)... coś jest nie tak. 

"[...] Dzieci to najbardziej bezwzględne istoty, potrafią być wręcz nadnaturalnie okrutne. 
[…] Niektórzy nawet nie potrzebują broni, ranią Cię słowami lub śmiechem. Sycą oczy patrząc jak się wykrwawiasz. […] Cieszą się, gdy musisz walczyć ze łzami. Gdy staje Ci gula w gardle i się czerwienisz. "

Nie wiem, czy to znacie. Znacie? Ja owszem. Ilekroć jest tak, że ludziska ironii, sarkazmu, żartu używają aż za często. I przekraczają pewne granice. Nie zdając sobie sprawy z uczuć drugiej osoby. Wiecie, jeśli widzę, że ktoś płacze z powodu rówieśników i to przy kimś zupełnie obcym - jest źle. Naprawdę nie jest to w porządku. I myślę sobie wtedy, że ja też niejednokrotnie mam ochotę przez idiotów z otoczenia naprawdę zrobić coś niefajnego, ale nie mogę, bo by ich to usatysfakcjonowało. 

I to jest to... nie można dać innym poczucia, że w kwestii przemocy wygrali. Nigdy. 

https://www.youtube.com/watch?v=iOxzG3jjFkY - tylko wstać i tańczyć...

http://xnatural-selectionx.tumblr.com/ - już nie wstydzę/boję się wam mojego profilu pokazać. Uwielbiam go. To najważniejsze.

~~Zbuntowany Anioł

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz